Komentarze do: Tanie opisy produktów. Skąd ta cena? http://aboutproducts.pl/blog/tanie-opisy-produktow-skad-ta-cena/ Opisywanie produktów w e-commerce. Praktyczne wskazówki i porady. Thu, 05 May 2016 13:21:00 +0000 hourly 1 http://wordpress.org/?v=4.1.13 Autor: Aleksandra Żyłkowska http://aboutproducts.pl/blog/tanie-opisy-produktow-skad-ta-cena/#comment-131 Mon, 04 Jan 2016 10:18:00 +0000 http://aboutproducts.pl/?p=1511#comment-131 Tekst nawet po tak długim czasie jest nadal aktualny, choć muszę przyznać, że my, jako firma tworząca setki lub nawet tysiące opisów produktów miesięcznie zupełnie zmieniliśmy podejście do tworzenia opisów produktów. Mimo podniesienia ceny (zarówno dla naszych copy, jak i dla klientów) nie odczuliśmy spadku klientów. Wręcz odwrotnie – klienci doceniają to, że mogą zamówić dobre teksty, a nie precle, które i tak później trzeba wymienić. Zatem jeśli copywriter boi się, że klient mu ‚odpadnie’, to warto zastanowić się, czy pisanie po kosztach jest opłacalne. :) http://www.opiszemy-produkty.pl już dawno wywnioskowało, że to nieopłacalne! :)

]]>
Autor: harleyka http://aboutproducts.pl/blog/tanie-opisy-produktow-skad-ta-cena/#comment-87 Tue, 26 May 2015 07:15:00 +0000 http://aboutproducts.pl/?p=1511#comment-87 Uff… Dzięki za artykuł. Miałam komu go podesłać.

Od stycznia (czyli ponad 5 miesięcy) użeram się z jednym sklepem, któremu zaproponowałam stawkę 1 zł netto za 3 zdania opisu produktu (branża taka, że sprzedają zdjęcia, a im bardziej zależało na „dodawaczu” ;-)). Dodam, że stawkę dałam taką, żeby zrobić przysługę, a żeby też mieć co do CV wrzucić, bo dość spory prestiż dla mnie by to był. Niestety Klient okazał się tak upierdliwy, że od 5 miesięcy nawet jednego zdania dla niego nie napisałam, bo on uważał, że to drogie, że zrobi sam, aż w końcu z podkulonym ogonem do mnie wraca. Stwierdziłam, że dość już mam czekania i dopominania się o zleckę, a z pierdołami nie chce mi się użerać i dam im swoje standardowe „twórcze” stawki powiększone o koszty obsługi upierdliwego Klienta (a w zamian oczywiście bardzo dobre i rzetelne opisy).

Uważam się bardziej za twórczynię (mam wiedzę SEO, UX, jestem copywriterem zawodowym z dość sporym warsztatem) i przy tym zostanę. Jak widać, bycie dodawaczem ma też swoje minusy.

Jako twórczyni potrafię robić szybkie zlecenia, a merytoryka moich tekstów jest na bardzo wysokim poziomie (odpowiedni research i „zgranie” się z tematem). Czasami aż mi się włosy na głowie jeżą, jak widzę, co „opisywacze” w 10 minut potrafią zrobić – moje 10 minut w efekcie przynosi całkiem inny tekst :) Ale to już doświadczenie i bardziej chęć pisania, niż przymus :)

W jakości siła!

]]>
Autor: pawelcyzman http://aboutproducts.pl/blog/tanie-opisy-produktow-skad-ta-cena/#comment-86 Sun, 24 May 2015 11:12:00 +0000 http://aboutproducts.pl/?p=1511#comment-86 Nadal podtrzymuję moją optymistyczną wizję ;) W Polsce funkcjonuje już spora liczba sklepów internetowych, niektóre z nich z dłuższym stażem, przeżyły już przynajmniej kilka rewolucji. Ostatnią z nich było przejście na mobile, ale po liczbie zapytań, które otrzymuję mogę z całą pewnością powiedzieć, że rośnie zainteresowanie profesjonalnym projektowaniem opisów produktów. To jest ten element, który powinien z czasem mieć zdecydowanie wyższą rangę niż obecnie, bo np. nie można ciągle licytować się na niższe ceny, co chwilę zmieniać platformę na nowszą czy też inwestować w marketing, który powoduję, że co prawda ludzie wchodzą do sklepu, ale widząc beznadziejnie (albo błędnie) opisane produkty, kupują gdzie indziej…

Póki co, część sklepów rozumie już, że unikatowe opisy są wartościowe, ale kupuje takie treści pisane za grosze, myśląc, że to jest właśnie to… To i tak już mały kroczek do przodu, kolejnym będzie poszukiwanie speców czy też całych zespołów, które naprawdę będa robić atrakcyjne i efektywne strony produktowe.

]]>
Autor: Kasia Kapusta http://aboutproducts.pl/blog/tanie-opisy-produktow-skad-ta-cena/#comment-85 Sat, 23 May 2015 16:57:00 +0000 http://aboutproducts.pl/?p=1511#comment-85 Rynek jest niestety chyba nie do uratowania. Nie sądzę, by klienci kierowali się czym innym niż ceną, skoro opisy produktów zawsze są w stanie „gdzieś” znaleźć. A że opis kpi sobie z nich w żywe oczy, nieważne, czy płacą 2 zł czy 2 tys. złotych, że nawet zdjęcie potrafi dotyczyć nie tego produktu, o który chodzi… Oszczędny Polak wszystko weźmie na klatę, a „opisywacz” weźmie na klatę stawkę rzędu 1 zł za opis, choćby było to 0,5 promila ceny produktu.

]]>
Autor: pawelcyzman http://aboutproducts.pl/blog/tanie-opisy-produktow-skad-ta-cena/#comment-62 Sat, 07 Feb 2015 10:33:00 +0000 http://aboutproducts.pl/?p=1511#comment-62 Dziękuje za cenny komentarz. Rzeczywiście, w niektórych branżach może być tak, że bardziej liczy się szybkość i dodanie nawet najprostszego opisu, niż korzyści wynikające z tego jak są one dopracowane. Tylko i tutaj można pokusić się o takie rozwiązania, które zwykły dodawacz nie zaproponuje. Po pierwsze, dużo zależy od tego jak wygląda sama strona produktowa, jak jest zaprojektowana. Bo może się okazać, że w ogóle dłuższy opis w formie tekstu nie jest potrzebny, tylko lepiej byłoby uwypuklić 3 najważniejsze cechy ze specyfikacji, które akurat w tej gamie produktów są dla kupujących kluczowe. Dalej idąc, może okazać się, że to lepsze fotki, uwzględniające inne ujęcia, „robią” większą sprzedaż. Możliwości jest sporo, natomiast przy takich bardziej standardowych sytuacjach, kiedy cykl życia produktu jest jednak dłuższy, to co zainwestujemy w opracowanie jego opisu, będzie procentować bardziej (nawet jak już sam produkt przejdzie w stan „niedostępności”).

]]>
Autor: Paweł http://aboutproducts.pl/blog/tanie-opisy-produktow-skad-ta-cena/#comment-61 Fri, 06 Feb 2015 21:01:00 +0000 http://aboutproducts.pl/?p=1511#comment-61 no dobra, artykuł niezły, ale zapomniałeś o jednej ważnej kwestii. Niektóre produkty sa robione tylko okresowo, załóżmy że producent robi pewną serie, 1000 rodzai , która będzie dostępna przez pół roku. Do tego produkt jest tani, w przedziale 100-200 zł gdzie inne produkty z tej kategorii kosztują załóżmy 600-6000 zł. Właściciel sklepu zleci to twórcom. Potrwa to ile ? 2-3 miesiące z wprowadzeniem produktów na sklep. Potrzebny jest jeszcze czas na promocje, wypozycjonowanie, nie każdego strać na ceneo. Minie załóżmy kolejny miesiąc. Klientowi zostaje 2-3 miesiące na sprzedaż towaru, zarobienei na koszta dodawania przez drogich „twórców” i przebić się z ceną na tle konkurencji czyli trzeba zmniejszyć marże a co za tym idzie więcej sprzedać. Konkurencja natomiast doda te 1000 produktów tanim kosztem w 2tyg …. i już zacznie zarabiać.

Mam to codziennie z różnymi swoimi klientami, nie jednokrotnie testowałem „dodawaczy” i „twórców” , wole dodawaczy, bo to generuje szybko kasę. Zoptymalizowany sklep, sklonowany w kilka kopii , wywala konkurencje ślicznie. Testowane na zasadzie lewych zamówień:]

]]>