18 Sty 2016
Koniec ery opisów produktów pisanych pod SEO
Coś się kończy, coś się zaczyna. Stare metody, które miały zapewnić czołowe pozycje w wyszukiwarce, zaczynają tracić swój blask. Opisy produktów pisane „pod SEO” to najczęściej karykatury unikatowych treści produktowych. Pora na nową koncepcję!
Miło mi poinformować, że AboutProducts.pl dołączyło do plejady znakomitych partnerów, którzy włączyli się w promowanie nowego podejścia do optymalizowania stron www pod kątem wyszukiwarek. Cały projekt został nazwany dumnie Nową Koncepcją SEO. W szerszym gronie dużo łatwiej jest realnie wpłynąć na to jak wygląda rynek SEO w Polsce. Sam walczę ze śmieciowymi „SEO opisami produktów”, pisanymi tylko pod to by sklepy internetowe i ich strony produktowe „były wyżej”. W efekcie e-commerce pełen jest informacji o produktach zarówno wątpliwej treści jak i nieco mrocznego pochodzenia. Jednocześnie, kolejne e-sklepy wciąż mamione są obietnicą, że te symboliczne 20 gr za opis, zwróci im się z nawiązką.
Nieco w tle, są magicy od opisów produktów, którzy swoją profesję traktują bardziej poważnie, mając na uwadze przede wszystkim jakość tworzonej treści. To właśnie prawdziwie unikatowe opisy są tym, co ma rzeczywisty wpływ na korzystny odbiór sklepu internetowego zarówno przez klientów jak i wyszukiwarki. Jest sporo „speców”, którzy nie zauważyli, że SEO przez ostatnie lata mocno ewoluowało. To co kiedyś było skuteczne (katalogi, wymiana linków, automaty tworzące treść, budowa taniego zaplecza), dzisiaj może wykluczyć naszą domenę z całej gry o konwersję (pojechało patosem 😉
Obecnie od dobrego SEO’wca oczekuje się już znacznie szerszego spojrzenia na temat optymalizacji stron i jednocześnie wyższych kompetencji. Tutaj skuteczna walka o pierwszą pozycję na dane słowo kluczowe nie jest współmierne z osiągnięciem celu całej kampanii. W ogóle, mimo setek różnych narzędzi e-marketingu dostępnych na rynku, dzisiaj jest trudniej wypromować sklep internetowy w sieci niż miało to miejsce na samym początku ery e-commerce w Polsce. Dosyć łatwo można za to „spalić” budżet na takie krótkotrwałe działania, które nie zapewnią odpowiednio wysokiej liczby transakcji i zwrotu z poniesionych inwestycji.
Tyle tytułem wstępu, niżej macie więcej szczegółów o co chodzi w całej akcji. Od siebie dodam tylko jeszcze, że specjalnie dla projektu NKS, przygotowuję coś, co powinno mocno zaciekawić szczególnie ikomersiaków 🙂
Zobacz także:
-
daro44
-
pawelcyzman
-
-
Marek
-
pawelcyzman
-